Dobry wieczór!
Miały być zdjęcia z Torunia, ale się nie udało. Może jeszcze kiedyś się pojawią. Za to dziś przed wami Ewelina. Może ją poznajecie, jeśli nie to poprzednie zdjęcia z nią możecie oglądnąć TU i TU.
Tak, tak zaczynam podpisywać zdjęcia, a to z racji tego że działo się parę rzeczy, które bardzo mi się nie podobały, a w końcu własność to własność.
Ja ciężko pracuje przez sierpień, ale na szczęście koniec miesiąca pracy robota. Czekam tylko na wypłatę. Natomiast przed nami wrzesień. Chyba będzie dosyć zimny... W każdym razie miejmy nadzieje, że uda się jeszcze gdzieś pojechać.
Może mój czas pozwoli by spotkać się jeszcze z kimś i porobić mu zdjęcia?
Wspomnę jeszcze tylko iż dziś dotarła do mnie najpiękniejsza pocztówka jaką w życiu widziałam i czytałam. Wielkie podziękowania dla Warzesi!
O o o...
Jeszcze piosenka z....hmm.... no bardzo stara piosenka, nie wiem czy powiedzenie "z dzieciństwa" nie byłoby tu lekką przesadą, chociaż... ileż ona ma lat?